Ciekawie zapowiadało się spotkanie w Werbkowicach, gdzie tamtejszy Kryształ podejmował mającą już kryzys za sobą hrubieszowską Unię. Rezultat meczu (1:1) ucieszył… piłkarzy Omegi Stary Zamość, którzy w ten sposób znowu zwiększyli swoje i tak już spore szanse na awans.
We środę grało w Zawadzie Echo, które okazało się nadzwyczaj gościnne dla Victorii Łukowa/Chmielek. Przegrana gospodarzy 1:5 spowodowała, że znaleźli się oni w strefie spadkowej. Piłkarze z Zawady nie doznali smaku zwycięstwa od siedmiu już kolejek i ich sytuacja staje się coraz trudniejsza.
O pozostanie w lidze okręgowej walczy zacięcie Sparta Łabunie. Już się wydawało, że to, wraz z Cosmosem Józefów, pewny kandydat do spadku, ale okazało się, iż przemeblowanie składu wraz z dobrze przepracowaną zimą dały pozytywne rezultaty i Sparta ma jeszcze spore szanse na przedłużenie ligowego bytu.
Takich szans nie ma wspomniany już Cosmos Józefów, który przegrał kolejny mecz i dla którego nie ma już żadnego ratunku. W przyszłym sezonie piłkarze z Józefowa zagrają w A-klasie.
Passę zwycięstw kontynuuje znacznie wzmocniony Grom Różaniec. Wprawdzie tarnogrodzki Olimpiakos nie należy do potentatów, ale zwycięstwo Gromu 4:2 świadczy, że piłkarze z Różańca czują się wiosną swobodnie na każdym boisku. Ciekawe, czy w następnej kolejce otrzymają tyle swobody w starciu z Koroną.
I tym oto sposobem doszliśmy do najciekawszej chyba potyczki w Turobinie, gdzie Tur podejmował zespół z Łaszczowa. Podopiecznym trenera Gruli ciężko dotąd walczyło się z Turem. Walka o miejsce na podium była dodatkową motywacją dla obu silnych tej wiosny zespołów. Niespodziewanie zwycięsko z tej potyczki wyszli piłkarze Korony odnosząc wprawdzie skromne (2:1), ale warte trzech punktów zwycięstwo. Jeśli do tego dodać wcześniejszą wygraną juniorów tego klubu (4:0) z turobińskimi rówieśnikami to można uznać, że przedświąteczna wyprawa obu łaszczowskich drużyn okazała się nad wyraz udana. Być może o rezultacie spotkania z Turem mają złe wieści napływające z Turobina o kłopotach finansowych tego ciekawego zespołu. Zobaczymy.
Już w najbliższą sobotę ponownie na boisko wyjdą piłkarki Korony, które tym razem w Chomęciskach k/Starego Zamościa zmierzą się z drużyną Omegi. Faworytkami są dziewczęta dowodzone przez trenera Rafała Heka, pewnie zmierzające do II ligi rozgrywek kobiecej piłki nożnej. Ze spokojem poczekajmy na wynik meczu wierząc, że Justyna Wronka wraz z koleżankami nie dopuszczą do niespodzianki.
Zapewne dotychczasowe sukcesy „koroniarek” sprawiły, że dziewczęta posiadają własną stronę internetową, na którą całkowicie zasłużyły. Warto tam zajrzeć, bo strona zapowiada się ciekawie. Autorowi i realizatorowi pomysłu życzę przede wszystkim wytrwałości i zapału do aktualizowania wiadomości.
Jamcito