- autor: KroliK, 2010-11-17 22:23
-
Omega Stary Zamość przegrała w Łaszczowie z Koroną 1:2, ale i tak została mistrzem rundy jesiennej. Z potknięcia lidera nie skorzystał Tur Turobin, który dał się ograć na własnym boisku 0:1 Gromowi Różaniec.
Choć Omega Stary Zamość wszystkie mecze rundy jesiennej rozegrała na boiskach przeciwników, to jednak zdobyła najwięcej punktów i została mistrzem rundy jesiennej. W ostatnim swym występie zespół ze Starego Zamościa przegrał 1:2 z Koroną w Łaszczowie.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu, bo Korona ostatnio była na fali. I to się potwierdziło. Daliśmy się zaskoczyć w pierwszych minutach spotkania. Szkoda, że w drugiej połowie moi zawodnicy mało grali, za to dużo dyskutowali z arbitrem - powiedział trener Omegi Waldemar Sękowski (na zdjęciu).
Korona prowadziła 2:0 już w 7 minucie. Bramkarza Omegi pokonali Artur Mac i Robert Cymborski. W 34 minucie kontaktową - i jak się później okazało - ostatnią bramkę w meczu zdobył Przemysław Tchórz. Omega kończyła spotkanie w dziesięciu, gdyż drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną, ukarany został Andrzej Ignaciuk.
Porażki lidera nie wykorzystał Tur Turobin i dlatego do rundy rewanżowej przystąpi jako wicemistrz jesieni. Tur przegrał na własnym boisku z Gromem Różaniec 0:1. Gola na wagę trzech punktów zdobył dla Gromu w 83 minucie Rafał Wojtowicz.
Mecz czwartego w tabeli Kryształu Werbkowice z trzecim Igrosem Krasnobród zakończył się remisem 1:1. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po golu Piotra Musiała. Na kwadrans przed zakończeniem meczu wyrównał Piotr Gozdek.
W końcówce rundy przebudziła się Victoria Łukowa Chmielek, która po bezbramkowym remisie w Łaszczowie z Koroną wygrała trzy kolejne mecze. W ostatniej kolejce zespół trenera Marcina Szoździńskiego okazał się lepszy od Sparty, wygrywając na jej boisku 2:1. Za to bieg wsteczny włączyli piłkarze Unii Hrubieszów. Na zakończenie rundy ulegli na własnym stadionie Ostoi Skierbieszów 2:3, ponosząc trzecią porażkę z rzędu.