ŁKS Korona Łaszczów - strona oficjalna

Takiego wyniku fani z Hrubieszowa, ale też sami piłkarze, w życiu się nie spodziewali. – Brak słów – załamuje ręce Krzysztof Jóźwik, kierownik Unii. – Oddaliśmy inicjatywę Koronie w środku pola, ta szybko strzeliła nam trzy bramki i było już po meczu.

Dobrą okazję na odmianę losów spotkania przy wyniku 0:1 miał dla gospodarzy Tomasz Przeworski, ale jego strzał był niecelny. Za to goście z Łaszczowa mieli wczoraj bardzo dobrze uregulowane celowniki. – W poprzednich meczach mieliśmy sporo sytuacji, ale brakowało nam szczęścia – mówi Janusz Grula, trener Korony.

Wczoraj wszystko układało się po myśli łaszczowian. – Oprócz pięciu okazji, które wykorzystaliśmy było jeszcze parę innych. Kamil Kuźniarski trafił w spojenie słupka z poprzeczką, Krzysztof Chromiec zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem, szansę miał też Łukasz Dyda – relacjonuje trener Grula.

Wyrazem bezsilności hrubieszowian było zachowanie Przeworskiego, który w 90 min w ostrych słowach skrytykował sędziego zawodów a ten, bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę i odesłał do szatni. – Goście byli lepsi i wygrali zasłużenie – kwituje kierownik Jóźwik. 

Unia Hrubieszów – Korona Łaszczów 1:5 (0:3)

Bramki: Otręba (60) – Cymborski (8), Dyda (14), A. Mac (26, 59), Chromiec (67).

Unia: Płandowski (46 Koszel) – Gomuła, Witkowski (74 Panas), Szopiński, Grzeszczuk, Nowak, Bury (27 Pędzik), Otręba, Całka, Oleszczuk, Przeworski.

Korona: Sadowski – Seń, Brytan, Chwała, K. Kuźniarski (73 Galant), Chromiec, Martyniuk, Borowiak, Dyda (80 Rogulski), A. Mac, Cymborski (88 Woch).

Czerwona kartka: Przeworski (Unia, 90 min, za dyskusję z sędzią). Sędziował: B. Kapłon. Widzów: 150.

źródło. www.dziennikwschodni.pl

• Komentarzy [1]
• czytano: [1324]
• DO