ŁKS Korona Łaszczów - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Wyszukiwarka

LINKI

 

 

  TO MIEJSCE CZEKA

 NA TWOJĄ REKLAMĘ

     

 

 

STRONY INFORMACYJNE

 

 

PRASA

 

   




        

         

 

 

 

 

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Statystyki drużyny

Aktualności

Prasa

  • autor: Kajan90, 2008-11-05 14:41

Zadyszka mistrza jesieni

Remisując 1:1 z Koroną Łaszczów, Roztocze Szczebrzeszyn dopiero po raz drugi w tym sezonie straciło punkty. Podopieczni trenera Waldemara Brzusia wciąż jednak są niepokonani, a od trzynastej kolejki świętują mistrzostwo rundy jesiennej


Trener Korony Ireneusz Suchowierzch remisu z Roztoczem nie uważa za niespodziankę.

- Od siedmiu kolejek graliśmy dobrze. W Szczebrzeszynie mogliśmy nawet wygrać. To był remis ze wskazaniem na nas. Lider niczym nas nie zaskoczył - mówi ''Suchy''.

Najwyraźniej Roztocze złapało zadyszkę. A może piłkarzy ze Szczebrzeszyna nieco uśpił tytuł mistrza jesieni, wywalczony na dwie kolejki przed zakończeniem rundy?

- Zagraliśmy słabiutko, zaś Korona - bardzo dobrze. Rywale grali agresywnie, nie pozwalali nam rozwinąć skrzydeł. Obie drużyny miały okazje do strzelenia zwycięskiego gola. Gdyby jednak udało nam się wygrać, Korona byłaby pokrzywdzona - przyznaje trener Roztocza, Waldemar Brzuś.

Goście objęli prowadzenie na początku drugiej połowy. Gola głową, po dośrodkowaniu Marcina Stefka z wolnego, strzelił Piotr Borowiak. Po niespełna kwadransie do wyrównania z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką przez Krzysztofa Gmocha, doprowadził Paweł Sawic. Było to już 14 trafienie ''Sawki'' w tej rundzie, który tak jak Roztocze, jest na szczycie - prowadzi w rankingu strzelców.

Szansy na zmniejszenie start do Roztocza nie wykorzystała aspirująca do IV ligi Huczwa Tyszowce. Piotr Kapłon i spółka zremisowali w Werbkowicach z Kryształem 1:1. Huczwa wciąż traci do Roztocza 8 punktów, ale za tydzień może się to zmienić. Obie drużyny zmierzą się na boisku w Tyszowcach.

- Szkoda by było tej przewagi nie utrzymać. Mamy niebywałą szansę na awans do IV ligi. Musimy jednak usiąść w klubie i przedyskutować pewne sprawy. Gołą jedenastką długo dobrze grać się nie da. Jeśli chcemy myśleć o awansie, musimy pozyskać trzech dobrych zawodników - uważa Brzuś.

Bez względu na wynik spotkania z Huczwą, Roztocze może być dumne z dokonań w rundzie jesiennej. Z zespołu odeszło czterech niezłych zawodników z podstawowego składu: Przemysław Gałka, Piotr Malec, Łukasz Gulak (wszyscy trafili do Ostoi Skierbieszów) i najlepszy strzelec w drużynie Artur Lipski (wyjechał do Anglii). Doszedł jedynie Andrzej Świerczyński. Ale powrócił z zagranicy ze sporą nadwagą i nie spisuje się tak dobrze, jak przed wyjazdem.

- Wypadliśmy w tej rundzie nadspodziewanie dobrze. To efekt ciężkiej pracy na treningach odmłodzonej drużyny. Trenowaliśmy intensywnie od 3 lipca, czasami nawet 5 razy w tygodniu - Brzuś zdradza tajemnicę sukcesu swej drużyny.




Źródło: Kronika Tygodnia nr.44, 4 listopad 2008 r.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [736]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Olimpia MiączynKorona Łaszczów
Olimpia Miączyn 0:2 Korona Łaszczów
2015-10-04, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Zegar

Wyniki

Ostatnia kolejka 10
Korona Łaszczów 2:0 Igros Krasnobród

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 11

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
KroliK - krolik.laszczow@gmail.com
status Gadu-Gadu

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. Jamcito 26

MAPA ODWIEDZIN

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 8 gości

dzisiaj: 168, wczoraj: 111
ogółem: 3 418 832

statystyki szczegółowe

Rekord odwiedzin:

Data:

  18-11-12

Liczba: 

 7.730