ŁKS Korona Łaszczów - strona oficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Wyszukiwarka

LINKI

 

 

  TO MIEJSCE CZEKA

 NA TWOJĄ REKLAMĘ

     

 

 

STRONY INFORMACYJNE

 

 

PRASA

 

   




        

         

 

 

 

 

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Statystyki drużyny

Aktualności

Felieton

  • autor: KroliK, 2015-03-23 11:51

 

 

247

Widziane z oddali (247)

 

            Runda wiosenna rozpoczęta. Jej inauguracja nastąpiła w Szczebrzeszynie, gdzie miejscowe Roztocze podejmowało beniaminka z Dereźni Solskiej. Powszechnie liczono, że gospodarze będą jednym z faworytów tych rozgrywek, ale dla miejscowych kibiców życie okazało się bardziej brutalne i ich ulubieńcy na dobre już utknęli w środku tabeli bez realnych szans na włączenie się do walki o najwyższy cel. Po tym sezonie powrotu Roztocza do IV ligi nie należy już oczekiwać. Jeśli przypomnimy, że jesienią Orion odniósł w Dereźni Solskiej sensacyjne niemal zwycięstwo nad faworyzowanym Roztoczem to staje się jasne, że mecz rewanżowy pomiędzy tymi zespołami może być ciekawy, gdyż goście zagrożeni spadkiem muszą teraz postawić wszystko na jedną kartę. I postawili. Remis w tym meczu (2:2) trzeba uznać za sporą niespodziankę, bo zdecydowanymi faworytami byli gospodarze. Goście natomiast wywieźli z gorącego terenu jeden punkt i zachowali przez to szanse na uratowanie się od spadku.

            Zapewne i w Wożuczynie oczekiwano, że po perypetiach organizacyjnych uda się być może nie przegrać z wiceliderem rozgrywek - Gromem Różaniec. Nic z tego. Goście zachowali przecież, wprawdzie niewielkie, szanse na wygranie rywalizacji o awans i na razie chcą robić wszystko, by zmniejszyć dość duży dystans do lidera. W tej sytuacji strata choćby punktu z drużyną zamykającą ligową tabelę nie wchodziła w grę. Grom wygrał to spotkanie rezultatem 7:0, przez co pogłębił w Wożuczynie i tak nie najlepszą atmosferę panującą wśród kibiców.

            Sparta Łabunie, kolejny kandydat do spadku, gościła lidera rozgrywek Unię Hrubieszów. Korespondencyjna wojna lidera i wicelidera o punkty zakończyła się remisem, gdyż goście wyraźnie wygrali. Grom może jedynie mieć satysfakcję, że strzelił swoim przeciwnikom więcej bramek (7) niż uczynił to ich bezpośredni rywal (3).

            Ciekawie zapowiadała się konfrontacja w Krasnobrodzie, w którym miejscowy Igros podejmował Pogoń 96 z niedalekiej Łaszczówki. Zdecydowanym faworytem meczu byli gospodarze zajmujący eksponowane trzecie miejsce w rozgrywkach, natomiast ich przeciwnicy otwierają strefę uznawaną za spadkową. Po raz kolejny okazało się determinacja stanowi ważny element sportowej walki i ostatecznie mecz zakończył się remisem (2:2), czego nie spodziewali się zapewne krasnobrodzcy kibice.

            Huczwa Tyszowce gościła Gryfa Gmina Zamość. W czasie jesiennej inauguracji świeżo upieczony ligowy beniaminek przegrał u siebie z Huczwą aż 0:4 czując na własnej skórze dystans dzielący A-klasę od ligi okręgowej. Dla przyjezdnych każdy punkt jest na wagę złota, ale Huczwa także ceni sobie ten kruszec i ligowych punktów nie rozdaje. W Tyszowcach goście doznali kolejnej porażki (3:0) i przez to ich marna pozycja w tabeli nie uległa poprawie.

            W Miączynie spotkali się rywale o podobnych umiejętnościach i zbliżonym dotąd dorobku punktowym. Mowa o miejscowej Olimpii oraz Sokole Zwierzyniec. Niespodziewanie zwyciężyli (1:2) przyjezdni i nastąpiła zamiana miejsc tych zespołów w ligowej tabeli.

            Victoria Łukowa/Chmielek uchodziła za faworyta z spotkaniu Włókniarzem Frampol. Wprawdzie zespół gości jest obecnie najwyżej w tabeli z grona ligowych beniaminków, ale to jednak gospodarze grali jesienią zdecydowanie lepiej. Przewidywania się spełniły w rozgrywany w Tarnogrodzie mecz zakończył się wygraną (2:1) faworyzowanej Victorii.

            Na pewno zadowoloną minę ma dzisiaj prezes Korony Łaszczów Wojciech Wronka, któremu marzy się zakończenie tych rozgrywek na tzw. pudle. A realizacja tego celu jest realna, bowiem Korona wygrała na inaugurację piłkarskiej wiosny 2:0 z mocna przecież i wymagającą Ostoją Skierbieszów. W efekcie od upragnionego przez prezesa „pudła” dzielą jego zespół jedynie dwa punkty. Widać, że konkurencja jest mocna, ale trzeba pamiętać, iż podopieczni trenera Zbigniewa Kuczyńskiego od paru już lat zdobywali miano „rycerzy wiosny”. Jeśli tradycji stanie się zadość to prezesa Wronkę czeka w czerwcu wydatek na węgiel do grilla, kiełbaski i tradycyjne posezonowe piwko.

 

            Jamcito


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [769]
 

autor: ~FF 2015-03-24 13:10:32

avatar Roztocze - Orion 1-1 a nie po 2


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Olimpia MiączynKorona Łaszczów
Olimpia Miączyn 0:2 Korona Łaszczów
2015-10-04, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Zegar

Wyniki

Ostatnia kolejka 10
Korona Łaszczów 2:0 Igros Krasnobród

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 11

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
KroliK - krolik.laszczow@gmail.com
status Gadu-Gadu

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. Jamcito 26

MAPA ODWIEDZIN

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 3 gości

dzisiaj: 119, wczoraj: 370
ogółem: 3 419 153

statystyki szczegółowe

Rekord odwiedzin:

Data:

  18-11-12

Liczba: 

 7.730