ŁKS Korona Łaszczów - strona oficjalna

Widziane z oddali (180)

To było do przewidzenia. Uparta w tym roku jak osioł zima nie ma zamiaru ustąpić wiośnie, która ogłosiła już swoją astronomiczną obecność, ale zamiast wczesnej zieleni mamy za oknem sporą warstwę śniegu. Przydługa zima, oprócz codziennych perturbacji i znużenia, spowodowała dezorganizację różnych, w tym sportu, dziedzin życia. Ponieważ piłkarskie boiska są przykryte sporą warstwą białego puchu to nic dziwnego, że inaugurację wiosennej rundy rozgrywek zamojskiej grupy V ligi należało przesunąć na później. Obawiam się, że i 17 kolejka rozgrywek może być odwołana, gdyż rozmiękłe boiska nie nadadzą się do gry. To jednak siła wyższa i trzeba się dostosować do dyktowanych przez nią reguł.

W oczekiwaniu na pierwszy gwizdek sędziego sporo myślałem o szansach poszczególnych zespołów w rundzie wiosennej. To trudne zadanie dla kogoś, kto jest odcięty od bieżących informacji, pozbawiony krążących wśród kibiców plotek. Nie mam pojęcia, kto się w zimie wzmocnił, a kto osłabił i jakie są plany poszczególnych klubów.

Od czego jest jednak fantazja i prawo felietonisty do formułowania własnych opinii? Korzystając z takiego uprawnienia puściłem wodze fantazji i wywróżyłem rzecz następującą:

Łada Biłgoraj. To już w praktyce IV-ligowiec i każda przegrana tego zespołu będzie niespodzianką, której nie można jednak wykluczyć. Drużyna poza konkurencją.

Grom Różaniec. Solidny wicelider, który zapewne obroni na finiszu swoją dotychczasową pozycję.

Tur Turbin. Odmłodzenie składu wyszło tej drużynie na dobre, czego dowodem jest trzecie miejsce w tabeli rozgrywek. Ale wiosną czeka Tur ciężka walka o zachowanie miejsca na podium. Czy się uda?

Unia Hrubieszów. Najbardziej bramkostrzelny team zamojskiej okręgówki. Jednak nierówna dotąd gra i słaba defensywa sprawiają, że trudno ten zespół uznać za w pełni już solidny i przewidywalny.

Kryształ Werbkowice. Wróbelki ćwierkają, że w Werbkowicach sposobią się do IV ligi. Na pewno nie w tym i przyszłym sezonie, ale ta drużyna zrobi spore zamieszanie. Na wiosnę przewiduję marsz Kryształu w górę tabeli. Niech się Grom ma na baczności.

Ostoja Skierbieszów. Od paru już sezonów w czołówce tabeli i tym razem też tak zapewne będzie.

Igros Krasnobród. Trochę zawodzi swoich wspaniałych kibiców. Doskonała praca z młodzieżą już w najbliższej przyszłości zaprocentuje i do Krasnobrodu powróci wspaniała atmosfera sprzed kilku lat.

Aleksandria Aleksandrów. Aleksandria to teraz typowy zespół środka tabeli. Na wiosnę cudów nie zdziała. A jeszcze w poprzednim sezonie było tak dobrze.

Sparta Łabunie. Z drużyny broniącej się przed spadkiem powstał solidny zespół sprawiający kłopoty najlepszym. Dysponuje sporym piłkarskim potencjałem, który może ujawnić się już tej wiosny.

Olimpia Miączyn. W ubiegłym sezonie 9 miejsce w tabeli, a teraz 10. Marszu w górę nie przewiduję i w Miączynie dbać będą o zachowanie bezpiecznego dystansu od strefy spadkowej.

Korona Łaszczów. Temat na inne opowiadanie. Fatalną jesień może kibicom zrekompensować jedynie solidna gra wiosną. Sezon będzie można uznać za stracony, jeśli zespół nie zakończy rozgrywek w pierwszej piątce.

Victoria Łukowa/Chmielek. Cyrkowcy. Od kilku sezonów balansują nad spadkową przepaścią i zawsze udawało im się wyjść z opresji cało. Zapowiada się powtórka z rozrywki.

Piast Babice, Orkan Bełżec, Płomień Spartan Nieledew. Obecność tych drużyn w strefie spadkowej dowodzi, jak ciężki jest los beniaminków w zamojskiej grupie V ligi. Trudno będzie przegonić farciarzy z Łukowej, ale próbować trzeba.

Tanew Majdan Stary. Cudem uratowali się w ubiegłym sezonie przed spadkiem. Zamiast ciągle liczyć na łaskawość Opatrzności lepiej jest nauczyć się solidnie grać w piłkę.

Mam świadomość, że piłka nożna jest sportem wyjątkowo nieprzewidywalnym i jeśli moje wróżenie z fusów nie spełni się to nie będzie powodów do wstydu. Każdy z kibiców także ma swoje typy i nadzieje. Nie oczekuję, że wszystkie moje przewidywania okażą się trafne. Oczekuję jedynie, jak i wszyscy kibice, że niezależnie od piłkarskich umiejętności poszczególnych zespołów na boiskach zobaczymy przede wszystkim ambicję, grę na 100% swoich możliwości, bez kunktatorstwa i lekceważenia przeciwnika. Pod tym względem nie mają sobie równych rozgrywki lig kobiecej piłki nożnej. Tam się gryzie trawę.

Jamcito

• Komentarzy [1]
• czytano: [804]
• DO