Klasa Okręgowa » Zamość | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Czekają na wiosnę
(czytaj więcej)
W dzień Święta Niepodległości piłkarki Korony kończyły zmagania ligowe w tym roku. Jesienna runda beniaminka w II lidze okazała się bardzo dobra, a potwierdzeniem tego było pewne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu, nad szóstym w tabeli Tytanem Wisznice. Ta wygrana pozwoliła podopiecznym trenera Rafała Heka i Mariusza Dzikiego przezimować na fotelu wicelidera.
Tylko dwukrotnie w nowym sezonie II ligi zawodniczki Korony schodziły pokonane, dwukrotnie w stosunku 0:2. W 3. kolejce dziewczęta z Łaszczowa na własnym boisku musiały uznać wyższość KS Michałowo, a w następnej serii gier przegrały na wyjeździe z Kingą Krasnystaw.
– Właśnie w tych meczach zapłaciliśmy frycowe. Po dwóch porażkach dziewczyny pokazały, że są silną i zgraną ekipą. Walczyły coraz pewniej i do końca rundy wygrały już wszystko – mówi trener Rafał Hek.
Spotkanie na własnym obiekcie z Tytanem Wisznice było dla gospodyń łatwą przeprawą. Już w 4. minucie najskuteczniejsza w barwach Korony Justyna Wronka wyprowadziła swój zespół na prowadzenie. Justyna otrzymała podanie z środka pola i z 20 metrów przed bramką przelobowała wychodzącą golkiperkę gości. Tuż przed przerwą po podaniu Aleksandry Kukiełki, Justyna zdobyła drugą bramkę. Na tym miejscowe nie poprzestały. Zaraz po zmianie stron, rezerwowa Aleksandra Cisek podwyższyła wynik na 3:0. W 65. minucie hat-tricka skompletowała liderka Korony. Przyjezdne odpowiedziały tylko honorowym trafieniem.
– Spodziewałem się trudniejszego spotkania. Praktycznie rywalki zagroziły nam tylko raz w pierwszej połowie. Przez większość meczu Kamila Duda marzła przy bramce. Po zdobyciu czwartej bramki dziewczyny nie forsowały już tempa. Odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo i w ostatniej kolejce zapewniliśmy sobie wicemistrzostwo jesieni. Wszyscy nie spodziewaliśmy się takiego dobrego wyniku, ale jest to zasługa wszystkich dziewczyn. Wiosna zapowiada się ciekawie – dodaje szkoleniowiec.
Trener Hek nie daje jeszcze piłkarkom zasłużonego odpoczynku. Zawodniczki Korony będą miały jeszcze roztrenowanie, które potrwa do końca listopada.
– Do końca listopada będziemy jeszcze ćwiczyć. Uważam, że runda była bardzo udana. Zawiesiliśmy sobie wysoko poprzeczkę, dlatego zaraz po nowym roku zechcę wznowić treningi i dobrze przygotować zespół do rewanżów – kończy opiekun Korony.
Korona Łaszczów – Tytan Wisznice 4:1 (2:0)
Bramki dla Korony: J. Wronka (4, 44, 65), Cisek (50)
Korona: Duda – Sawicka, Stefanik, M. Wronka, Wawrzusiszyn, Kukiełka (Mazurek), Gozdek, N. Mazurek (Cisek), Skóra, J. Wronka (Kaszuba), Stojko
Źródło: Tygodnik Tomaszowski nr 46, autor/Tomasz Maliszewski
Ah yes, nilcey put, everyone.
Your answer lifts the intelligence of the deabte.
|
Olimpia Miączyn | 0:2 | Korona Łaszczów |
2015-10-04, 16:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 10 | |||
|
Najbliższa kolejka 11 |
Brak aktywnych ankiet. |
|
|||
|
dzisiaj: 211, wczoraj: 111
ogółem: 3 418 875
statystyki szczegółowe
Data:
18-11-12
Liczba:
7.730