Klasa Okręgowa » Zamość | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Korona pokonana w 11. kolejce
Pierwsza porażka musiała przyjść
(Czytaj więcej)
Niestety skończyła się świetna zwycięska passa piąto ligowej Korony Łaszczów. Po dziewięciu wygranych z rzędu podopiecznych trenera Janusza Gruli pokonał zespół Ostoi Skierbieszów. – Nie zagraliśmy dobrych zawodów i porażka w końcu przyszła. Chcieliśmy to odłożyć jak najdłużej. Kiedyś musiało to jednak nastąpić, ale szkoda, że akurat w meczu z Ostoją – mówi szkoleniowiec „żółto-niebieskich”.
Mecz w Skierbieszowie od początku niezbyt udanie układał się dla gości z Łaszczowa.
–Zagraliśmy pierwszą połowę bardzo słabo, jakby niektórzy zawodnicy zostali jeszcze w szatni. Gospodarze zaś wyszli mocno zmotywowani i agresywną grą dominowali na boisku. Arbiter przy 0:0 powinien po faulu w polu karnym przyznać nam rzut karny, ale nie wiem czemu nie wskazał na wapno. Kilka minut później jednak gospodarzom podyktował jedenastkę, a na dodatek wyrzucił z boiska naszego bramkarza Dawida Pępiaka – relacjonuje Grula.
W 29. minucie Łukasz Gulak zamienił jedenastkę na gola, a Korona musiała sobie radzić w dziesiątkę. Pod koniec pierwszej połowy niezdecydowanie obrońców goście wykorzystał Piotr Malec i pokonał rezerwowego bramkarza przyjezdnych Patryka Maca.
Na drugą połowę gracze z Łaszczowa wyszli bardziej zmobilizowani i za chwilę piłkę po strzale Marcina Żurawskiego trafia w poprzeczkę gospodarzy. W 65 minucie kontrę przeprowadzili zawodnicy Ostoi i Karol Dziuba podwyższa na 3:0. „Żółto-niebiescy” nie mając już nic do stracenia rzucili się do śmiałych ataków. W 84. minucie Bartłomiej Byś uderzeniem pod poprzeczkę strzela pierwszego gola dla Korony w tym meczu, a sześć minut później kontaktowego gola zdobywa Adrian Szarowolec. Mimo doliczonych czterech minut gościom nie udało się już doprowadzić do remisu. Gracze z Łaszczowa schodzili z murawy po raz pierwszy w tym sezonie pokonani.
- Szkoda tej porażki. Jakoś Ostoja nam nie leży. Ostatnie trzy spotkania jakie graliśmy z tym zespołem przegraliśmy. Pierwszą połowę zagraliśmy bardzo źle. Druga część meczu była już znacznie lepsza i mimo gry w dziesiątkę stworzyliśmy sobie sporo sytuacji. Zabrakło jednak czasu na doprowadzenie choćby do remisu i przegraliśmy. Musiało to kiedyś nastąpić. Teraz trzeba się szybko pozbierać i wygrywać kolejne spotkania. Jeszcze nic nie jest stracone – zakończył Grula.
– Myślę, że z przebiegu całego spotkania to zasłużyliśmy na wygraną. Kto wie jakby ułożył się mecz, gdyby arbiter podyktował jedenastkę dla gości. To my jednak zdobyliśmy gola z karnego, a dodatkowo graliśmy z przewagę jednego zawodnika. Korona to dobry zespół i w końcówce napędziła nam sporo strachu – skomentował mecz zawodnik Ostoi, Piotr Kapłon.
Ostoja Skierbieszów – Korona Łaszczów 3:2 (2:0)
Bramki: Gulak (29 k.), Malec (42), Dziuba (65) – Byś (84), Szarowolec (90)
Korona: Pępiak – Seń (52 Dyda), Brytan, Chwała, K. Kuźniarski, Chromiec (28 P. Mac ), Martyniuk (78 Szarowolec), Stefanik, Żurawski, Borowiak, Późniak (65 Byś)
Czerwona kartka: Dawid Pępiak (28 – za faul)
Sędziował: Krzysztof Wróbel
Źródło: Tygodnik Tomaszowski nr 42 autor/Tomasz Maliszewski
hahahahahahaharn
nawet Barcelona czasem przegrywa:P powodzenia chłopaki w dzisiejszym meczu ;) ViVarn
|
Olimpia Miączyn | 0:2 | Korona Łaszczów |
2015-10-04, 16:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 10 | |||
|
Najbliższa kolejka 11 |
Brak aktywnych ankiet. |
|
|||
|
dzisiaj: 258, wczoraj: 111
ogółem: 3 418 922
statystyki szczegółowe
Data:
18-11-12
Liczba:
7.730