- autor: KroliK, 2011-09-12 21:24
-
Widziane z oddali (120)
Trwa zwycięska passa piłkarek i piłkarzy Korony Łaszczów. W swoim drugim meczu w drugiej lidze podopieczne trenera Rafała Heka zanotowały kolejne zwycięstwo. Tym razem w Raszynie pokonały tamtejszy zespół 4:2. Znowu niezawodna okazała się Justyna Wronka, która w wyższej klasie rozgrywek także jest utrapieniem obrończyń i bramkarek. Na Justynę nie ma po prostu siły i głowę daję, że jej nazwisko już znajduje się w niejednym trenerskim notatniku. Trzeba mieć jednak nadzieję, że talent Justyny dalej będzie się rozwijał pod okiem dotychczasowego szkoleniowca. Bramkę strzeliła też Kasia Gozdek dając kolejny dowód, że jej transfer to bardzo dobra decyzja trenera i władz klubu. Kolejny mecz kobieca Korona rozegra u siebie z mocnym zespołem z Michałowa, który w II lidze gra od 2006 roku i miał też epizod I-ligowy w sezonie 2008/2009. Przeciwniczki także nie przegrały jeszcze w tej rundzie meczu i jeśli przegrają w Łaszczowie to będzie można powiedzieć, że Korona to naprawdę mocna i groźna dla najlepszych drużyna. Taki zespół warto dopingować i wspierać jego wysiłki.
Seniorzy z kolei poradzili sobie z Echem Zawada. Przebieg spotkania wyraźnie potwierdza tezę, że żadnego przeciwnika nie należy lekceważyć. Do przerwy w Łaszczowie zapowiadało się na sensację, gdyż Korona przegrywała 0:1. Widocznie w szatni trener Janusz Grula wyperswadował zawodnikom nonszalancję i ci wzięli się ostro do pracy. Na efekty nie trzeba było długo czekać i Echo wyjechało z bagażem czterech bramek. Korona jest nadal w grupie zespołów nadających ton jesiennej rundzie rozgrywek. Dlatego hitem następnej kolejki będzie mecz w Aleksandrowie z liderem tabeli Aleksandrią.
W tym sezonie wyjątkowo dobrze wystartowali beniaminkowie. Aleksandria wraz z Olimpią Miączyn wręcz gromią swoich przeciwników i zasłużenie zajmują w tabeli eksponowane miejsca. I nie są to zwycięstwa przypadkowe bądź odniesione nad słabeuszami. W ubiegłą niedzielę Aleksandrii uległ w Krasnobrodzie Igros, zaś Olimpia wywiozła trzy punkty z Turobina. To potwierdza, że beniaminkowie są nadzwyczaj mocni. Trzeba też wspomnieć o innym beniaminku – AMSPN Hetman Zamość. To w tej drużynie fachowcy upatrują pewnego kandydata do awansu i zapewne tak się stanie, gdyż poza niespodziewanym remisem ze słabą Unią Hrubieszów Hetman notuje już tylko wysokie zwycięstwa. Wiele wyjaśni się po meczach Hetmana z Aleksandrią, Olimpią, Koroną i Gromem, bo wydaje się, że tylko te zespoły są w stanie stawić realny opór drużynie z Zamościa.
Tur Turobin stracił całą swoją moc i przypomina raczej wychudzoną krowinę, a nie dziką bestię z ubiegłego sezonu. 6 Również dotychczasowe dwie porażki Igrosu świadczą, że w Krasnobrodzie nie dzieje się najlepiej. Goryczy dopełnia też widoczna gołym okiem dezintegracja kibiców. Po wspaniałej atmosferze, jaką stworzyli jeszcze kilka miesięcy temu krasnobrodzcy kibice nie pozostało już ani śladu, a strona internetowa powoli przypomina tę z Hrubieszowa. Wielka szkoda. Może jednak w Krasnobrodzie stanie się cud i powróci tam wspaniała piłkarska atmosfera?
Martwi mnie pogorszenie się jakości stron internetowych klubów zamojskiej okręgówki. Dotyczy to w szczególności strony wspomnianego już Igrosu oraz Unii Hrubieszów, które wyraźnie podupadły. Wyraźnie też widać, że i kibicom nie chce się komentować wydarzenia. Znikły wprawdzie komentarze pełne inwektyw, wulgaryzmów i złośliwości, ale też dyskusja na poszczególnych forach jest niemrawa, mało merytoryczna. Być może jeszcze sezon nie rozkręcił się na dobre.
Jamcito