- autor: KroliK, 2011-06-19 22:15
-
Widziane z oddali (115)
Gdyby punkty w piłce nożnej przyznawano za wrażenia artystyczne to mecz w Łaszczowie powinna wygrać miejscowa Korona. Tak się jednak nie stało i cała pula powędrowała do Hrubieszowa, gdyż Unia wygrała raczej niespodziewanie w Łaszczowie. Wprawdzie jeszcze łaszczowianie mogą liczyć na premię zagwarantowaną przez ZOZPN, ale tę rywalizację mogą przegrać w Kryształem Werbkowice. Równie dobrze Korona może zająć drugie miejsce, ale warunkiem jest zgarnięcie pełnej puli punktów, na co się raczej nie zanosi. Ale z ostateczną oceną podopiecznych Janusza Gruli należy się wstrzymać do końca rozgrywek.
Swojej szansy ostatecznego oddalenia widma spadku nie wykorzystali piłkarze z Łabuń. Wydawało się, że w potyczce u siebie z najsłabszą drużyną ligi Cosmosem niewiadomą może być jedynie rozmiar zwycięstwa miejscowych. Stało się jednak inaczej i Sparta zaledwie zremisowała (2:2) z od dawna już drużyną A-klasową. Tym samym los podopiecznych trenera Suchowierzcha może się rozstrzygnąć dopiero w ostatniej kolejce rozgrywek. To kolejny dowód na to, że piłka nożna jest dyscypliną wspaniałą, całkowicie nieprzewidywalną, dostarczającą kibicom niesamowitych atrakcji.
Dzięki zwycięstwu nad Spartą Wożuczyn matematyczne szanse na uratowanie się przed spadkiem zyskał Olimpiakos Tarnogród. Solidne ongiś oba te zespoły w tym sezonie zdecydowanie obniżyły loty. Tarnogrodzianie raczej nie uratują się przed spadkiem, a w Wożuczynie budowę zespołu trzeba zacząć praktycznie od nowa, bo obecny nie wróży na przyszłość nic dobrego.
Rezultaty pozostałych spotkań zakończyły się zgodnie z przewidywaniami. Uwagę zwraca jedynie strzelecki popis piłkarzy Igrosu, którzy piłkarzom z Majdanu Starego zaaplikowali siedem bramek stając się przez to najbardziej bramkostrzelnym zespołem w zamojskiej grupie V ligi. Ale też krasnobrodzcy kibice swoją postawą zasłużyli na chwile radości.
Na podsumowanie całości rozgrywek przyjdzie jeszcze czas. Wiadomo już natomiast, jaki będzie skład zamojskiej grupy V ligi w przyszłym sezonie. Z drużyn A-klasy awans zyskały: AMSPN Hetman Zamość, Aleksandria Aleksandrów, Płomień Spartan Nieledew oraz Olimpia Miączyn. Ze sportowego punktu widzenia byłoby niedobrze, gdyby przyszłoroczne rozgrywki zostały od początku zdominowane, na co się zanosi, przez zamojskiego Hetmana. Z drugiej jednak strony chęć „dokopania” faworytowi powinna być dla pozostałych drużyn czynnikiem mobilizującym. Pożyjemy, zobaczymy.
W każdym bądź razie nieuchronnie zbliżamy się do końca rozgrywek. Ale od połowy sierpnia piłkarska karuzela znowu ruszy. Piłkarzom i kibicom należy się zasłużony odpoczynek i z tego skorzystajmy.
Jamcito